Ponczo wykonane jest z nici o nazwie Kalina (podobno nowość ),w składzie akryl z jedwabiem wiskozowym.W sumie ciekawa włóczka,z lekkim połyskiem,ale trudna do dziergania szydełkiem, bo bardzo czepia.Zużyłam 40 dag,nie miałam wiecej,dlatego frędzle takie ubogie.
Na blogu u Maranty znalazłam ciekawy pomysł na włóczkową biżuterię."Ukradłam" ten pomysł i w ten sposób przez jedno popołudnie bawiłam się szydełkiem.Powstały takie oto dwa cudeńka.
W najbliższym czasie postaram się skończyć następne zaczęte rzeczy.Na pierwszy plan pójdzie sweterek,zostało mi do zrobienia pół rękawa.
Pozdrawiam odwiedzających.