Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 5 stycznia 2014

Kolejne spotkanie robótkowiczek

  Ponieważ zaczęłam już wcześniej relacjonować comiesięczne spotkania robótkowe naszego skromnego kółka, będę to kontynuować chociażby po to, by pokazywać na bieżąco, nad czym pracujemy. Tym razem gościła nas Basia W.Po wejściu do pokoju w jej domu zwróciłam uwagę na oryginalną choinkę.Wszystkie ozdoby na niej zostały wykonane własnoręcznie : bombki - karczochy, szydełkowe gwiazdki i dzwonki, gwiazdki z papieru (dzieło córki), wstążki i pierniki(upieczone przez Basię).  Pięknie.I co, można tak?Można, a jaki efekt.
 
 
 Jak zwykle, każda z nas coś dziergała. Basia W.pracowała nad sweterkiem z pięknej niebieskiej włóczki.Całość robiona "na okrągło",bez zszywania.Ścieg prosty,jedyną ozdobą jest ażurowa bordiura
 
 
 


 Basia K. zaczęła dziergać bluzeczkę na drutach ,również na okrągło,ale z powiększonym dekoltem przodu. Metodę dodawania oczek objaśniła nam nasza gospodyni, też chętnie kiedyś wykorzystam ten sposób.
Przy okazji rozmowek o "drutowaniu" Basia W. pokazała nam zrobioną kiedyś przez siebie okrągłą serwetkę na drutach.


Ja przyniosłam do pokazania aktualną pracę hafciarską, tj.serwetę z zaczętym motywem maków.Natomiast tego dnia dziergałam też na drutach, tym razem pierwszą z dwóch zaplanowanych białych chust.



Wspaniale jest tak od czasu do czasu podzielić się swoimi uwagami i spostrzeżeniami  dotyczącymi robótek.

 
Wszystkie zdjęcia autorstwa gospodyni spotkania.
Pozdrawiam.

2 komentarze: