No,ja nie mogę!!! Uśmiałam się dziś ze zmyślności mojego wnuka,oj, uśmiałam.Muszę to koniecznie komuś opowiedzieć.
Mama Danielka przypomina mu znany wierszyk:
mama: "leci osa koło..."
Daniel: "nosa";
mama: "leci mucha koło..."
Daniel: "ucha";
mama: "leci pszczoła koło..."
Daniel: "czoła";
mama: "leci bączek koło..."
Daniel (po chwili namysłu): "...pupy !"
-----
Daniel z mamą wracają do domu.Właśnie pracownicy MPO zabierają kontener ze śmieciami do wypróżnienia.Na ten widok Daniel w płacz: "Zabrali mój kochany zielony śmietnik".uspokoił sie dopiero gdy zobaczył nowy pusty kontener.
-----
Podczas pobytu u babci (czyli u mnie) mówi: "Tęsknię za moją mamą.To moja jedyna kochana mama."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz