Dziś pochwalę się skończonym haftem.Są to dwa nieduże obrazki, nad którymi pracowałam w przerwie między dzierganiem szala, gdy nadgarstki bolały od "śmigania" drutami. Znalazłam te cudeńka gdzieś w sieci i bardzo mi się spodobały, jako że zawsze lubiłam abstrakcje.A przy okazji chciałam sprawdzić, jak się haftuje na nowej kanwie, którą niedawno zakupiłam.
Oto wersja robocza hafciku:
A tu już po upraniu i uprasowaniu:
I po oprawieniu w ramkę:
Niestety, zdjęcia nie są najlepszej jakości,mój mały aparacik zestarzał się, a i fotograf ze mnie słaby.
To by było tyle na dzisiaj.W następnym poście będzie coś o czerwonym szalu,powoli dobiegam do finału.
Pozdrawiam.
Przepiękny szal, nie tylko kolor ale i wzór. Obrazki też fajne. Pozdrawiam-Basia Sz.
OdpowiedzUsuńObrazki karnawałowe,super pozdrawiam BW
OdpowiedzUsuńFajne... Jadziu Ty jeszcze masz jakieś wolne ściany na te hafciki :)
OdpowiedzUsuń