Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Czerwony szal...

    .... w trakcie realizacji. Razem z włóczką kupiłam nowe druty na żyłce, są super, nitka nie czepia się, ładnie schodzi z drutów.Szal zaczęłam od środka, na obu brzegach zrobię bordiurę.Oby tym razem starczyło i nici.
 
Przyszła zima,spadł śnieg, jest trochę mrozu,a dzieci mają frajdę.Oto mój wnusio na osiedlowej górce.
 
 



    Pozdrawiam.

2 komentarze:

  1. Czerwony szal zapowiada się super:) BW

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyzby robótki się zatrzymały,a może druty zamarzły ha,ha ha... pozdrawiam BW

    OdpowiedzUsuń