Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 1 lipca 2014

Lektury

  Ostatnio trafiły mi się trzy niezwykłe książki,ich lektura mocno mną wstrząsnęła i myślę,że długo będę pamiętać to, co przeczytałam.A oto one:
 
 
Susan Abulhawa, Wiatr z północy                                              
Jest to historia wojen między  Izraelem i Palestyną.Palestyńska rodzina zostaje przesiedlona do obozu uchodźców w Dżeninie.Mieszkają w fatalnych warunkach, prześladowani, zabijani, wręcz nieludzko traktowani przez izraelskie wojsko. Wstrąsająca jest zwłaszcza opowieść o rzezi mieszkańców obozu, o bezsensownej śmierci dzieci i kobiet.Bohaterka powieści, Palestynka o imieniu Amal, traci całą swoją rodzinę i bliskich.Udaje się jej wyjechać do USA,lecz po latach wraca z córką do rodzinnych stron,lecz ginie od kuli izraelskiego żołnierza. Jest to opowieść o krwawym  konflikcie naszych czasów, o wydarzeniach mało znanych dla przeciętnego Europejczyka, o przerażających losach ludzi ,których los rzucił na tereny walki.
 



                   Sonia Faleiro, Ślicznotka. Nocne życie Indii

Autorka, na podstawie pięcioletniej obserwacji życia w Indiach,opowiada o losie tancerek pracujących w nocnych klubach w Bombaju. Są to dziewczęta z ubogich rodzin, często z wstrząsającą historią dzieciństwa, które próbują przeżyć w trudnym świecie współczesnego przedmieścia wielkiego miasta.W świecie przestępstw, prostytucji, nędzy trudno jest zachować godność, na dodatek gdy się jest kobietą,pozbawioną przez tradycję i wielowiekową kulturę prawa do decydowania o sobie.
 




                   Dziewczynka bez imienia.Marina Chapman.Moja historia spisana przez Vanessę James i Lynne Barret-Lee

   Jest to opowieść oparta na autentycznych faktach. 4-letnia dziewczynka zostaje porwana i porzucona w dżungli kolumbijskiej.Udaje się jej przetrwać w nienaturalnych dla człowieka warunkach dzięki opiece stada małp. To od nich uczy się,jak zdobywać pożywienie, bronić się przed drapieżnikami, wspinać się po drzewach, nawet porozumiewć się z rodziną małp. Po przeszło 5 latach udaje się jej trafić do świata ludzi, ale los "dzikiej" dziewczynki na ulicach miasta wcale nie jest lepszy niż w tropikalnej dżungli.Jej walka o przetrwanie pokazuje nagą prawdę o  zachowaniu ludzi i zwierząt.
 
 Polecam te książki, naprawdę warto.
 
 
 
 
 
 
 

1 komentarz:

  1. Widzę Jadziu książki w moim guście. Uwielbiam książki na faktach. Z chęcią bym przeczytała tą dziewczynka bez imienia i wiatr z północy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń